Ile za wszystko?
- Elena Blanco
- 4 gru 2024
- 1 minut(y) czytania

Kiedyś jeden z konkwistadorów- Diego de Almagro- dostał od Indian strzałą w oko. Oko stracił, a później poskarżył się królowi, że obrona interesów Korony kosztowała go oko; po prostu, dosłownie.
Dzisiaj Hiszpanie mówią: cuesta un ojo de la cara kiedy coś kosztuje dużo wysiłku lub jest bardzo drogie- najczęściej za drogie, niewarte swojej ceny.
Z czasem dorzucono do puli również inne organy, aktualnie można powiedzieć też: cuesta un riñón (czyli nerkę) albo cuesta un huevo (w znaczeniu jądro).
Drugim popularnym powiedzeniem na temat wysokiej ceny to: está por las nubes: El precio de este móvil está por las nubes.
Można też powiedzieć: cuesta una pasta- pasta to potocznie pieniądze, ale w tym wyrażeniu oznacza dużo pieniędzy.
Z drugiej strony mamy zamiłowanie Hiszpanów do wyprzedaży: rebajas- które obejmują całą zorganizowaną, ogólnokrajową akcję, w tym samym czasie, we wszystkich sklepach, dwa razy do roku. A poza rebajas, przez cały rok możemy trafić na: oferta- czyli po prostu artykuł w obniżonej cenie, un chollo lub una ganga- czyli niezwykle korzystną cenę, bardzo dobrą okazję, lub algo tirado de precio- czyli cena której nie można się oprzeć. Nie wspominając już o zwrotach marketingowych, w których cena może być: económico (opacająca się, korzystna), asequible (dostępna, w zasięgu każdego), czy para todos los bolsillos (na każdą kieszeń).
Comments